Chciałbym się z wami podzielić pewnym filmikiem starym jak świat. Jest to rosyjska animacja, którą znalazłem w sieci pod nazwą "Na końcu świata". Ciekaw jestem waszych opinii na jego temat. Ja osobiście, gdy pierwszy raz to oglądałem (jakiś rok temu) to ze śmiechu padłem, umarłem, się popłakałem i spadłem z krzesła... starczy pisania sami zobaczcie i oceńcie.
http://www.joemonster.org/filmy/12555/Na_koncu_swiata
.
środa, 9 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bajeczka jest niezła:) Ktoś kto ją wymyślał, to naprawdę miał naprawdę fantazję:):):)
OdpowiedzUsuńkońcówka najlepsza;)
OdpowiedzUsuńhehe. juz wiem o co chodzi z tą Bashką. Nie wiem skąd wziąles te bajke ale jest elegencka. mozesz jeszcze inne podeslac ludziom na blogu. milo sie ogląda
OdpowiedzUsuńbajka dobra ubaw po pachy ;D sam dobrze o tym wiesz hehe
OdpowiedzUsuńOkrzyki babki wymiatają po prostu:
OdpowiedzUsuń-"łooooj łoooooj"
-"Bashka!!!!"
No i tekst dziadka po tym jak napił się mleka:
-"Wasiliskaaaaa!!! Eta szto takoje?"
ale jak dla kota łapy przycieło, a potem jeszcze chata go zmiażdżyła to było najlepsze ;p
OdpowiedzUsuń